Wieczór 13-stego grudnia dla wszystkich przybyłych do świetlicy w Poźrzadle Wielkim był niezwykły i wyjątkowy, gdyż w tym czasie licznie zebrani mieszkańcy i zaproszeni goście mogli poczuć magię nadchodzących Świąt. Stało się to za sprawą zorganizowanego przez pracownika świetlicy Joannę Girtler i sołtysa wsi Dorotę Krauz „Świątecznego Wieczorku”. Między innymi dzięki przygotowanej dekoracji panowała w świetlicy świąteczna atmosfera, stoły były uroczyście nakryte i udekorowane, przy których zebrani mogli skosztować pysznych, przygotowanych na warsztatach i upieczonych przez mieszkanki Poźrzadła świątecznych ciast , a przygotowana przez mieszkańców wystawa przepięknych ozdób i stroików świątecznych zachwyciła wszystkich. W prawdziwie świąteczny nastrój wprowadziły również wszystkich przybyłych kolędy wyśpiewane przez zespół „My Emeryci” oraz z grupę wokalną z Giżyna prowadzoną przez Pana Michała Heppnera. Na scenie w roli aniołków wystąpiły dzieci ze świetlicy w Poźrzadle Wielkim , recytując świąteczne wiersze i życzenia z okazji nadchodzących świąt Bożego Narodzenia. Cieszymy się, że mieszkańcy i zaproszeni goście znaleźli chwilkę czasu w tym gorącym przedświątecznym okresie i tak licznie (ponad 60 osób) przybyli do naszej świetlicy, aby ten wieczór spędzić wspólnie w miłej atmosferze. Z naszego zaproszenia skorzystali, za co bardzo dziękujemy: zastępca burmistrza Kalisza Pomorskiego, radni gminy, radna powiatu oraz sołtysi sąsiadujących sołectw. Miłą niespodzianką były prezenty przywiezione i przekazane mieszkańcom przez radną powiatu Panią Halinę Samek i zastępcę burmistrza Pana Tomasza Kołtun.

Nasze spotkanie było również okazją do podziękowania osobom, które dzielnie nas wspierały podczas działań organizowanych na rzecz wsi w całym 2012 roku. Otrzymały one od nas Dyplomy – Podziękowania oraz własnoręcznie wykonane w pracowni witrażu prowadzonej w naszej świetlicy upominki – Witrażowe Anioły, bo właśnie te osoby są dla nas „aniołami”, a są to: Pani Halina Samek oraz Panowie Tomasz Woroh, Janusz Garbacz i Antoni Oleksiuk.

Wszyscy opuszczali świetlicę bardzo wzruszeni i zadowoleni, z deklaracją że czekają na następne spotkanie.